wtorek, 25 lutego 2014

wiadomosc od Milenki -WAZNE!!!

Drogie Uczestniczki RR- kowych zabaw!
Pisze do Was w imieniu MIlenki, ktora wlasnie ze mna rozmawiala i prosila, aby przekazac Wam wiadomosc, ze kanwy, ktore posiada wysle do Was z malym opoznieniem, gdyz jej synek ponownie sie rozchorowal i nie moze dotrzec na poczte, a w jej wiosce niestety poczty brak.... Nie moze na razie wyjechac, bo nie ma z kim zostawic Maluszka....

Kanwy na pewno do Was dotra, wysle je tak szybko ,jak to bedzie mozliwe.

Pisze w Jej imieniu, poniewaz nawet nie ma mozliwosci pisania na tym blogu....

prosila o wyrozumialosc i bardzo Was przeprasza, ale mozecie byc pewne, ze kanwy nie zgina- recze za to - znam Milenke osobiscie .

Basia -maurycjusz

piątek, 21 lutego 2014

mam kanwe z rr nr 2 ewelinki i kanwe Bożenki z rr nr 3 i wysle napewno je do włascicielek w poniedzialek

babeczki

Dostałam dzis swoją kanwe z babeczkami od Bożenki. Chociaż mam jedną podpisaną na pamiątkę.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Informacja dla Mileny

W dniu dzisiejszym odesłałam Milenie jej kanwę. Z niecierpliwością czekam na moje hafty!!!! CZTERY konkretnie :-) Pozdrawiam

czwartek, 13 lutego 2014

:(

Czytam wasze wszystkie zale i naprawde jest mi bardzo przykro, że dorosłe kobiety które się zapisują na RR potem to olewają. Wiem, że jako organizatorka wszyscy mają do mnie pretensje i naprawde jest mi przykro ale muszę stwierdzić, że faktycznie ta zabawa chyba nie ma sensu bo my czekamy za kanwami a inni to olewają. Ja do połowy osób pisze ciągle wiadomości to nawet nie raczą odpisać, wiem tylko , że jedna kanwa zaginęła na poczcie ale gdzie jest reszta to laski nawet nie raczą mi łaskawie odp. Dlatego z przykrością zamykam tą zabawę i proszę, żeby osoby które mają czyjeś kanwy w jak najszybszym czasie je odesłała włascicielom.   :(

czwartek, 6 lutego 2014

Rezygnuję - RR nr 4

Dziewczyny wybaczcie, ale ja nie mam już cierpliwości, żeby dłużej czekać... W październiku wysłałam swoją kanwę i do tej pory nie otrzymałam żadnej innej do wyhaftowania. Jest luty....
Sorry, ale ja mam prace zawodową w której spędzam prawie 10h dziennie, dom, rodzinę, małe dziecko i daję radę z kolejnymi hafcikami. Uważam, że 4 miesiące czekania na kanwę to aż nadto. Bądźmy powazni....
Przez 4 miesiące otrzymałam tylko dwie wiadomości:
- jedną, że moja kanwa dotarła do osoby, do której ją wysłałam,
- drugą, że powinnam dostać kanwę od Pani Agnieszki Wieszaczewskiej.
To było w listopadzie i dalej cisza.

W takim razie uprzejmie proszę o NATYCHMIASTOWY ZWROT mojej kanwy w takim stanie w jakim ona jest. Resztę wyhaftuję sobie sama.

Pozdrawiam serdecznie