Witam wszystkich uczestników zabawy RR-kowej.
Ja zgłosiłam się do obrazka nr 4, który niestety zaczęłam z miesięcznym opóźnieniem. Na to opóźnienie złożyło się kilka czynników - praca, dom, inne zobowiązania, ale najważniejsze to prze-konwertowanie kolorów na DMC i oczekiwanie na przesyłkę.
Z tym konwertowaniem to wcale nie było takie proste.... korzystałam z kilku niezależnych table i konwerterów i jestem w szoku, bo spośród wszystkich potrzebnych kolorów tylko niektóre się pokrywają w wynikach konwertowania. Musiałam intuicyjnie dobierać paletę barw i odcieni i mam nadzieje ze mi się udało.
W pierwszym dniu mojej pracy, czyli w niedziele miałam już zarys pierwszej pomarańczy;
Dziś mam już więcej, ale postępy będę publikować raz w tygodniu tutaj i na blogu Haftowany świat Iskierki na który serdecznie zapraszam.
Mam jeszcze małą prośbę do wszystkich uczestników - proszę o zabezpieczenie brzegów kanwy przed strzępieniem. Wszystko jedno czy ja obszyjecie, podkleicie czy co tam jeszcze, byle nitki się nie snuły. Na niezabezpieczona kanwę ciężko jest naciągnąć tamborek, bo z brzegów wychodzą nitki....
Pozdrawiam
Chętnie bym zabezpieczyła brzegi, ale nigdy tego nie robiłam i nie wiem jak się za to zabrać.. a czy po tamborku nie zostaje ślad?
OdpowiedzUsuńKasiu, ja zawsze staram sie miec troszke wiecej kanwy i podwijam brzegi pod spod i je fastryguje - byle jak, byle bylo - to nie idzie na wystawe.
OdpowiedzUsuńWidzialam juz tez kanwy z brzegami podklejonymi specjalna tasma krawiecka, albo nawet zwyklym plastrem bez gazy...
Jeszcze nigdy nie zostal mi slad po tamborku, a robilam juz obrazy z pelnym tlem. po wypraniu nie ma sladu....
Pozdrawiam
KAsiu- wystarczy papierowa taśma klejąca- okleisz ją z dwóch stron tak, aby środkiem taśmy szedł kant kanwy:)))
OdpowiedzUsuńJa już jutro wysyłam, listem poleconym. Wyglądajcie listonosza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaka wstawić zdjęcie ??? :(
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za podpowiedź, postaram się podszyć brzegi, żeby było Wam lepiej wyszywać :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
Usuń