Doszła do mnie dzisiaj kanwa od Adrietty z RR nr 4.
Nie mogłam się napatrzeć na pomarańczki tak starannie są wyszyte, nawet mój mąż przyznał, że wygląda to ślicznie. Tylko jedna rzecz mnie zastanawia czy nie miałyśmy wyszywać pierwszego i ostatniego obrazka?
Wrzucam Wam pomarańcze Adrietty.
Patrzcie i podziwiajcie :)
I w całej okazałości :) |
Cudownie Ci to wyszło :)
Pomyślałam iź ostatni obrazek wyszyję jak kanwa do mnie wróci ;-). Dziekuję za info iż doszła bo sama zdjęć wstawiać nie potrafię :(
OdpowiedzUsuńżaden problem chętnie to zrobiłam, bo wyszyłaś cudo i chciałam pokazać dziewczynom :)
Usuńaha już rozumiem z tym ostatnim obrazkiem, chyba też tak zrobię :)
hej, hej, ja tez koncze juz haftowac pomaranczki i bede po niedzieli wysylala je alej. A ostatni obrazek wyszyje nan koncu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhej, hej, ja tez koncze juz haftowac pomaranczki i bede po niedzieli wysylala je alej. A ostatni obrazek wyszyje nan koncu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń