Kochane Kobietki:) właśnie ukończyłam pierwszą część swojego czekoladowego RR-ka. Konturki w ramce i obrazek z tortem zostawiam sobie na deser zabawy, ponieważ konturki się rozluźnią podczas kolejnego nadziewania na tamborki, a na tort szkoda mi obecnie czasu, ktorego mam teraz jak na lekarstwo:(
tak wygląda moja kanwa, jutro leci do Milenki;)
mam bardzo gorącą prosbę!!!!- błagam, nie prasujcie mojej kanwy !!!! niech jest pognieciona, sama sobie ją doprowadzę do ładu, bo mogą zostać zniszczone złote nitki!!!
pozdrowionka;)
maurycjusz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz